Netflix - seriale, które będziemy oglądać w maju

The Eddy

Ten francuskojęzyczny miniserial jest warty uwagi z co najmniej dwóch powodów: po pierwsze, wyreżyserował go Damien Chazelle, czyli człowiek odpowiedzialny za oscarowy La la land. Po drugie, w jedną z głównych ról w The Eddy wcieliła się Joanna Kulig. Nie ukrywamy, że rozpiera nas duma, gdy widzimy polskie nazwiska w dużych, międzynarodowych produkcjach. 

The Eddy - fabuła

The Eddy to historia byłego pianisty, współwłaściciela klubu jazzowego, Elliota Udo (André Holland). Elliot, oprócz zarządzania podupadającym klubem, jest menedżerem zespołu, w którym śpiewa Maja (Joanna Kulig). Pewnego dnia okazuje się, że jego wspólnik, Farid (Tahar Rahim), prowadzi w klubie szemrane interesy.

Premiera: 8 maja

Hollywood

Jeśli jakimś cudem nie zassałaś go w majówkę, zrób sobie tę przyjemność w najbliższy weekend. Barwne postacie, piękne kostiumy i klimatyczny swing w tle. Ten serial to prawdziwa uczta dla oczu i uszu.

Hollywood - fabuła

Hollywood opowiada o grupie młodych filmowców i aktorów, którzy chcąc robić karierę, muszą stawić czoła konserwatywnemu systemowi. Rasizm, homofobia, mobbing - twórcy serialu (Ryan Murphy i Ian Brennan) umiejętnie poruszają problemy, które trawiły złotą erę Hollywood.

Premiera: 1 maja

Valeria

Postanowiłaś, że w końcu weźmiesz się za hiszpański? Masz szansę połączyć przyjemne z pożytecznym. 

Valeria - fabuła

Valeria jest pisarką przeżywającą jednocześnie kryzys twórczy i małżeński. W trudnych chwilach wspierają ją przyjaciółki - Carmen, Lola i Nerea - którym na co dzień również nie brakuje przygód.

Hiszpański serial na podstawie książek Elisabet Benavent aż kipi od miłosnych intryg i zawirowań. Idealna propozycja na babski wieczór.

Premiera: 8 maja