1. Płynę pod prąd
Zawodowe uprawianie sportu zawsze wymaga charakteru i odporności, więc i wioślarstwo również. Katarzyna Zillmann spędza na treningach 300 dni w roku, po 5 godzin dziennie i tak przynajmniej od kilkunastu lat. Do tego trzeba jeszcze dołożyć zawody i mistrzostwa, w których występuje i wtedy lepiej zrozumiemy jej własne słowa o wioślarstwie, że nie jest to dyscyplina dla miękkich klusek. Ta zadziorność, która popycha ją do sięgania po zwycięstwa i tytuły jest też obecna w jej życiu prywatnym. Kiedy po zdobyciu olimpijskiego srebra pozdrowiła publicznie w telewizji swoją partnerkę, z którą jest w związku wszystkich zamurowało. Wzięła też udział w akcji społecznej „Sport przeciw homofobii”, o której napisała na swoim Instagramie: „Niezbędna jest powszechna, rzetelna wiedza i odczarowanie wyimaginowanego wroga. Pokażmy, że nie ma powodów do obaw przed nieznanym, a ludzi można podzielić tylko na tych dobrych lub złych, a rasa, orientacja czy wyznanie nie mają tutaj nic do rzeczy”. W 2021 podczas uroczystej gali „LGBT+ Diamond Awards” przyznano jej tytuł ambasadorki osób LGBT. Świetna dziewczyna, która nawet jak płynie pod prąd, to płynie do przodu. s. 28
2. Szkoła boksu z Sashą Sidorenko
Sądzisz, że to nie dla ciebie, że nie masz w sobie agresji, a okładanie się po twarzach jest domeną facetów i skoro lubią, niech się okładają? Jesteś, jak mawiał klasyk, w mylnym błędzie. Sasha prowadzi w Łomiankach klub pięściarski i proporcje trenujących płci są mniej więcej fifty-fifty, co więcej, trenujące tam dziewczyny, choć mają różne cele, to wszystkie je osiągają. Jedne szukają pewności siebie, inne sprawności i kondycji, jeszcze inne siły, szybkości lub koordynacji – to wszystko jest w boksie. Sasha Sidorenko zawodowa pięściarka ze światowej czołówki, 7-krotna mistrzyni Ukrainy przygotowała, specjalnie dla Czytelniczek WH, pierwsze lekcje podstaw boksu – daj się namówić! s. 67
3. Robimy reset kofeinowy
Żeby uznać jakąś substancję za uzależniającą, musi ona – według Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego – spełniać przynajmniej trzy z siedmiu kryteriów. Kawa spełnia cztery. Czy więc marzenie o porannej, świeżej kawie po wstaniu z łóżka powinno włączać dzwonek alarmowy? Oczywiście, że nie. Ale już rozdrażnienie, wybuchowość, pobudzenie i chęć walnięcia męża patelnią z powodu niewypicia tejże – raczej już tak. Proponujemy 6 kroków do czasowego zbanowania kofeiny z naszego życia i jeden krok do jej przywrócenia, by znowu cieszyć się jej funkcjonalnym działaniem. I smakiem. s. 58
4. Kielich w dłoń!
Redaktorka WH wprowadza nas instruktażowo w tajniki kubeczków menstruacyjnych. Znacie, używacie – dobry wybór! Nie znacie, nie używacie – przeczytajcie koniecznie, bo korzyści z nich jest multum. I jeszcze zielona część waszej duszy się ucieszy, gdyż w jednym opakowaniu podpasek jest tyle plastiku, ile w czterech jednorazowych reklamówkach. Na pewno warto spróbować wymienić je na kubeczki – milionom kobiet przypadły do gustu. s. 96
5. Wiosenny reset 2022
Zamiast katować się kolejnymi nakazami czy zakazami, pora spokojnie usiąść i zastanowić się, jakie zmiany naprawdę ulepszą Twoje życie. Podpowiadamy, jak tego dokonać – krok po kroku. Od rozpoznania własnych uczuć, przez definiowanie wartości, aż po eliminowanie zachowań, które Ci nie służą. I chociaż to nie sylwester nie składamy noworocznych przyrzeczeń, możesz nalać sobie kieliszek czegoś musującego. Gotowa? Zaczynamy! s. 108
6. Pozytywne wibracje
Przez lata wrzucało się psychodeliki do jednego worka razem z alkoholem, kokainą, morfiną i heroiną. Wszyscy pamiętają symbole, które Witkacy dopisywał na swoich rysunkach. Ale psychodeliki to zupełnie inna kategoria - mogą nas uzdrowić i właśnie przeżywają swój renesans. Naukowcy, terapeuci, psycholodzy coraz silniej walczą o ich legalizację i możliwość stosowania w leczeniu różnych schorzeń. Tutaj artykuł o ich dobrych skutkach w terapii psychologicznej, o wymogach bezpieczeństwa w ich stosowaniu, jak i zagrożeniach, jakie niesie ich używanie. s. 140