Macademian Girl: Styl jest w głowie

Jedna z najpopularniejszych blogerek modowych w Polsce, Tamara Gonzalez Perea (Macademian Girl) uwielbia modę i ubrania, ale nie jest zakupoholiczką. Styl to nie projektanci i marki, lecz lustro duszy. Zobacz, co powiedziała WH na temat stylu, diety, urody i relaksu.

Macademian girl fot. Karolina Roszak Photography / źródło: www.macademiangirl.com
fot. Karolina Roszak Photography / źródło: www.macademiangirl.com

Tamara Gonzalez Perea

  • Facebook: www.facebook.com/MacademianGirl
  • Instagram: www.instagram.com/macademiangirl
  • Wiek: 26 lat
  • Bloga prowadzi od 5 lat, w 2012 został uznany przez "Fashion Magazine" oraz magazyn "PRESS" najlepszym blogiem modowym w Polsce. W tej chwili jest to już portal, nad którym współpracuje z całym zespołem ludzi. W ramach bloga bardzo mocno stawia na poradnictwo i edukację. 

O stylu

Zawsze uważałam, że styl to część naszego wizerunku i powinien być odzwierciedleniem osobowości. Jednak dopiero w czasie studiów na Akademii Sztuk Pięknych naprawdę pokochałam modę.

Trendy są fantastyczne, ale nie należy ich traktować jako konieczności. To wskazówki, podpowiedzi stylu. W mojej szafie są ubrania z second handów, sieciówek oraz markowe, bo jestem zdania, że najlepiej poszukiwać swojego stylu mieszając różne trendy.

Jeśli ubierasz się u jednego modnego projektanta lub obnosisz się z markami, to wyglądasz trochę jak baner reklamowy i stajesz się niewolnikiem mody. Tymczasem trzeba pamiętać, że to ona jest dla nas, a nie my dla niej.

Trudno Ci znaleźć swój styl? Zwróć uwagę, za jakimi kobietami oglądasz się na ulicy. Skoro nie możesz oderwać od nich oczu, to znaczy, że ich styl jest Ci bliski. Potem poszukaj podobnych rzeczy swojej szafie.

O diecie

Kiedyś nie wyobrażałam sobie obiadu bez schabowego. Potem zauważyłam, że choć o siebie dbam, źle się czuję, brak mi energii. Moja mama uświadomiła mi, jak ogromne znaczenie ma to, co jemy. Od tego, co kładziemy na talerzu, zależy nasz wygląd, nastrój, intelekt.

Odkryłam, że mam świetne samopoczucie, gdy moja dieta obfituje w warzywa i ryby, zwłaszcza na ciepło. Ciepłe dania, w odróżnieniu od zimnych, szybko dają uczucie sytości i siły.

róż do powiek fot. shutterstock.com
fot. shutterstock.com

O dbaniu o urodę

Po tacie, który pochodzi z Panamy, mam ciemną karnację. Taka skóra jest mocno narażona na przebarwienia. Dlatego używam kremów z mocnym filtrem. Największą słabość mam jednak do tego, co stworzyła natura. Zamiast płynów micelarnych, makijaż zmywam oliwą z oliwek. Zamiast balsamu do ciała, po kąpieli nakładam na skórę olejek makadamia.

Demakijaż i makijaż to moje ulubione kosmetyczne rytuały. Uważam, że są one przywilejem kobiety, a nie przykrą koniecznością. To rzadkie momenty, gdy jestem sama ze sobą. Nie lubię, gdy ktoś na mnie patrzy, gdy się maluję: to moja intymna chwila!

 

joga, fitness, poranek fot. shutterstock.com
fot. shutterstock.com

O relaksie

Odpoczywam w kinie. Zaraz po modzie to moja największa pasja. Jestem uzależniona od filmów. Czasem oglądam 4 filmy jeden po drugim. Czasem to animacje, czasem dramaty, ostatnio kino polskie. Kino uczy wrażliwości. Kiedyś powiedziałam mamie, że za moją edukację emocjonalną może podziękować reżyserom.

Jakiś czas temu dużo biegałam i ćwiczyłam jogę. Przesadziłam z treningami i nabawiłam się kontuzji kolana. Odpuściłam sport, który znalazł się na pierwszym miejscu listy najbliższych zadań do zrealizowania.

 

REKLAMA