Gdzie faceci lubią być dotykani?

Zapytałyśmy o to naszego starego kumpla.

Shutterstock

Hmm... koło tych oczywistych miejsc? Wszystko zależy od tego, jak dotykasz. Głaszcząc całą dłonią plecy faceta, szybciej go uśpisz, niż podniecisz. Ale jeśli zamienisz całą dłoń na paznokcie i będziesz je przesuwać od ramion w dół, coraz mocniej naciskając skórę, prawdopodobnie on zacznie syczeć. I to wcale nie z bólu. Jeśli masujesz jego ramiona, sięgnij do przodu i muskaj jego piersi opuszkami palców; gdy siedzisz na jego pośladkach i głaszczesz jego plecy, przesuwaj paznokcie wzdłuż jego boków, tak jakbyś chciała go dotknąć trochę niżej. To go jednocześnie zrelaksuje i podnieci, a to najlepsza kombinacja. I pamiętaj, że zawsze możesz „wyjaśnić” mężczyźnie intencje dotyku, korzystając ze swojego głosu. Wystarczy Twój oddech i niskie pomruki, żeby zaczął odbierać dotyk jako przyjemniejszy. 

Przy okazji, zadałyśmy naszemu kumplowi kilka innych pytań.

Kocham mojego chłopaka, ale pochodzimy z zupełnie innych środowisk i poza uczuciem niewiele nas łączy. Czy mamy szansę na dobry związek?

Kto chciałby się spotykać z własnym klonem? Różne doświadczenia życiowe mogą wzmocnić związek – Wasze relacje są ważniejsze niż wychowanie i do dotychczasowe doświadczenia. Najważniejsza jest empatia. Jeśli Ty, obserwując jego zachowania, będziesz pamiętała, jakie są ich korzenie, a on uwzględni i uszanuje Twoje zwyczaje, to powinno być dobrze. Najważniejsze jest zrozumienie własnych uprzedzeń, bo to one zakłócają nam obraz. Jeśli jakieś jego zachowanie Ci się nie podoba, zastanów się, czy naprawdę jest złe czy tylko tak nauczyłaś się myśleć. No i musicie budować wspólny bagaż dobrych doświadczeń, póki miłość jest świeża i ma moc przenoszenia gór. Później te właśnie wspólne wspomnienia i wspólny krąg znajomych będą scalały Wasz związek. 

ZOBACZ TEŻ: Słowa, po których twój związek nie będzie już taki sam. Jak się ich wystrzegać?

Mam ochotę na kolegę z pracy. Jak mu to pokazać, żeby nie uznał, że się narzucam? 

Z mojego doświadczenia wynika, że mężczyźni mają bardzo czułe radary wychwytujące nawet śladowe zainteresowanie ze strony płci piękniejszej. Wystarczy, że się do niego uśmiechniesz i poprosisz go o pomoc przy komputerze, a później przyniesiesz mu, „w ramach wdzięczności”, oczywiście, czekoladki. Jeśli mu się podobasz, z pewnością przejmie inicjatywę. Jeśli nie zrobi tego po takich sygnałach, to albo jest bardzo nieśmiały, albo zupełnie Tobą niezainteresowany.

REKLAMA