Dorota Gardias: życie w ciągłym ruchu i sekrety dobrej formy

Przed kamerą Dorota Gardias pracuje po 12 godzin dziennie. I zawsze wygląda jak spod igły. Jak to robi i skąd czerpie energię?

Dorota Gardias sekrety jej formy Fot. Marta Wojtal/Outhorn
Fot. Marta Wojtal/Outhorn

Dorota Gardias

  • Wiek: 36 lat
  • Biogram: Startowała w konkursach piękności i próbowała sił w modelingu. Od lat związana jest ze stacją TVN i kojarzona głównie jako prezenterka pogody. Prowadzi również programy o zdrowym stylu życia.

Fit mama

Zawsze uprawiała sport. Już od podstawówki były: lekkoatletyka, siatkówka i skoki wzwyż. Odkąd trzy lata temu została mamą, trenuje jeszcze częściej. „Kupiłam hulajnogę i jeżdżę z córką, nawet w chłodniejsze dni. Uwielbiamy też razem skakać na trampolinie” – śmieje się Dorota Gardias, dziennikarka telewizyjna.  To prawda, że dziecko kradnie sporo czasu, ale zawsze można go znaleźć”.

Dorota podaje kolejne przykłady: „Gdy córka była mniejsza, kupiłam wózek biegowy i biegałyśmy razem. Zabawa i spacer z dzieckiem to mnóstwo spalonych kalorii i endorfiny w bonusie!”.

Nie wykręcaj się od ćwiczeń macierzyństwem. Nie narzekaj, ćwicz z dzieckiem!

Kariera

Przyznaje, że kocha dom, rodzinę i nie przepada za chodzeniem po restauracjach. „Wolę gościć ludzi u siebie, piec im, gotować i razem spędzać czas” – mówi. Ale jednocześnie zaznacza, że nie mogłaby żyć bez telewizji: „Kocham szkło, uwielbiam te światła i moment, gdy trzeba wejść na antenę”. Dlatego, jak mówi, jest typem domatorki z pewną dozą presji na życie zawodowe.

„Kiedyś Izabela Scorupco powiedziała w jakimś wywiadzie, że może przesiadywać w domu całe dnie, ale raz na jakiś czas musi się pobyć na planie, wręcz zmęczyć się graniem. Ja mam podobnie” – przyznaje dziennikarka.

Uroda

Uwielbia się malować, czesać, dlatego przygotowując się do pracy przed kamerą, wszystko robi sama. Ale gdy wraca do domu, zmywa z siebie całą telewizję. W weekendy robi peelingi i oczyszcza ciało z ciężkiego telewizyjnego makijażu.

ZOBACZ KONIECZNIE: 5 przepisów na domowe peelingi

„Najważniejszy kosmetykiem jest dla mnie podkład – podkreśla prezenterka. – Musi być lekki, by dobrze pokrył przebarwienia, które zostały po ciąży. Potem tuszuję rzęski, kładę balsam na usta i jest super. Delikatny makijaż zdecydowanie odejmuje lat” – mówi Dorota Gardias.

zioła fot. shutterstock.com
fot. shutterstock.com

Dieta gwiazdy

W jej kuchni nie znajdziesz kostek rosołowych i innych gotowych przypraw. „Gdy z nich zrezygnowałam, miałam wrażenie, że moje jedzenie jest kompletnie bez smaku” – śmieje się Dorota. Dziś doprawia potrawy wyłącznie ziołami, najlepiej z własnego ogródka.

„Pochwalę się, że sałatę, pomidory i buraki też uprawiam sama” – zaznacza. Jeśli coś kupuje, to wyłącznie na targu w Konstancinie, gdzie wszystko jest zdrowe i niepryskane. Od sprawdzonych dostawców. Ale przyznaje, że nieregularne godziny pracy są zabójcze dla diety.

„Nie wiadomo, kiedy pojawia się ten wilczy głód, który kusi, by pochłonąć pizzę. Mój sposób to jajka na twardo, które zabieram do torebki. Są zdrowe i pozwalają zapomnieć o głodzie na kilka dobrych godzin” – kończy dziennikarka.

Tekst: Katarzyna Górna-Drzewosz

WH 11/2016

REKLAMA