Cameron Diaz i Benji Madden po raz pierwszy zostali rodzicami. Pod koniec ubiegłego roku na świat przyszła ich córeczka, którą nazwali Raddix Madden. Radosne wieści aktorka oraz jej mąż ogłosili 3 stycznia na swoich profilach na Instagramie.
"Jesteśmy niezwykle szczęśliwi i wdzięczni, że nową dekadę możemy rozpocząć od ogłoszenia narodzin naszej córki, Raddix Madden. Natychmiast podbiła nasze serca i sprawiła, że nasza rodzina jest teraz kompletna" - można przeczytać w opisie zdjęcia.
Gwiazda poprosiła również o uszanowanie prywatności całej rodziny i ogłosiła, że nie planuje publikować żadnych zdjęć maleństwa.
"Choć z radością dzielimy się tą nowiną, czujemy, że powinniśmy chronić prywatność naszego malucha" - wyjaśniła. "W związku z tym nie będziemy publikować zdjęć, ani żadnych szczegółów poza tym, że mała jest naprawdę urocza."
Mimo, że ostatnie miesiące aktorka starała się spędzić z dala od błysków fleszy, paparazzim udało cyknąć jej w tym czasie parę zdjęć. W listopadzie Diaz została sfotografowana bez widocznego ciążowego brzuszka, co wiele osób uznało za dowód tego, że para adoptowała dziecko lub skorzystała z usług surogatki.
Cameron i Benji pobrali się w 2015 roku i, jak donoszą pewne źródła, już wtedy zaczęli starania o dziecko. W sierpniowym wywiadzie dla InStyle aktorka w, że jej mąż jest jej najlepszym przyjacielem i najwspanialszą ludzką istotą, jaką zna. "Ślub z nim jest najwspanialszą rzeczą, jaka mi się przydarzyła w życiu. Małżeństwo nie jest łatwe, wymaga wiele pracy. Potrzebujesz partnera, który będzie angażował się w związek i pracował nad nam równie mocno, co Ty.".
W marcu 2018 roku, Diaz ogłosiła, że przechodzi na aktorską emeryturę. Ostatnim filmem, w jakim mogliśmy ją oglądać jest "Annie" z 2014 roku. I nie zanosi się na to, by miało się to zmienić. Teraz aktorka ma czas, by powoli odkrywać uroki macierzyństwa i w 100% poświęcić się rodzinie.
Gratulujemy młodym rodzicom i życzymy samych pięknych chwil oraz jak najmniej nieprzespanych nocy.