Gdy zaczynasz myśleć o niebezpiecznych zawodach, pewnie do głowy przychodzi Ci malarz kominów albo górnik. Ale okazuje się, że zdecydowanie bardziej narażona możesz być Ty! „Większość z nas nie zdaje sobie sprawy z wysiłku, zarówno fizycznego, jak i psychicznego, którego wymaga od nas praca” – mówi dr Bryan Robinson. Ale spokojnie – niezależnie, czy cały dzień siedzisz, czy stoisz, mamy kilka pomysłów, które naprawdę mogą Ci uratować życie.
Na ważnym stołku
Może to zabrzmieć przerażająco, ale kobiety, które siedzą przez przynajmniej 6 godzin dziennie, są o 37% bardziej narażone na śmierć niż te, które na krześle spędzają jedynie 3 godziny. Na szczęście są sposoby, żeby sobie z tym radzić.
Rusz się
Czasami najprostsze rozwiązania są najskuteczniejsze. Zamiast dzwonić do koleżanki z pokoju obok, pójdź z nią porozmawiać. Gdy odbierasz telefon, rozprostuj nogi i zrób kilka kroków. Jak wynika z badań opublikowanych w „British Journal of Sports Medicine”, to prosty sposób, aby zrzucić nawet 20-30 kilogramów rocznie. Wystarczy, że przez 2-3 godziny dziennie w pracy będziesz bardziej aktywna.
Stań na wysokości zadania
Jeśli możesz trochę zainwestować, znajdź na Amazonie Ergotron WorkFit-S Single HD Workstation. Dzięki temu sprytnemu urządzeniu w dowolnej chwili zmienisz zwykłe biurko w blat, przy którym bez problemu będziesz pracować na stojąco.
Zmotywuj się
Możesz korzystać z opaski lub zegarka, który mierzy kroki. Albo za pomocą specjalnej aplikacji (np. Runtastic Pedometer Step Count, Steps Pedometer & Step Counter Activity Tracker) nauczyć tego smartfona. Warto, bo jak dowiedli naukowcy z Indiana University, osoby, korzystające z urządzeń mierzących kroki, przechodzą o 16% dłuższe dystanse.
Na zbyt wysokiej stopie
W pracy cały czas jesteś na nogach? Badania sugerują, że grożą Ci problemy z dolnym odcinkiem pleców, żylakami albo powikłania w czasie ciąży. Jednak na to też są sposoby.
Złap dystans
Dystans do ziemi. Przede wszystkim zrezygnuj z baletek czy cienkich trampek. „Nie gwarantują one odpowiedniej amortyzacji – mówi dr Marlene Reid. – Najlepiej, gdyby obcas miał przynajmniej 0,5-1 cm długości”. Jeśli na co dzień nosisz pełne buty, możesz pomyśleć również o specjalnych, termoplastycznych ortezach. Pod tą odrobinę przerażającą nazwą kryją się wkładki dostosowane do Twojej stopy przez lekarza, które kosztują ok. 240 zł.
Znajdź odbicie
Czasami dobrym rozwiązaniem jest kupienie za własne pieniądze maty zapobiegającej zmęczeniu (w internecie za 100-200 zł). Bez problemu ukryjesz ją za kontuarem, a korzyść dla Twoich żył i tętnic nieoceniona.