Polska to kraj ambitnych kobiet. Potwierdza to najnowszy raport firmy Hays, zajmującej się doradztwem personalnym. 83% pań chce zajmować kierownicze stanowisko, 29% marzy o posadzie menedżera, a 28% dyrektora.
Respondentki w swoich deklaracjach są zdecydowanie odważniejsze od mężczyzn, co jest ewenementem na skalę światową. Czas zatem przejść od słów do czynów i powalczyć z niepraktycznymi przekonaniami, które blokują Twoją karierę.
1. Pieniądze
Stereotyp
Nieźle zarabiają ci, którzy rozumieją się z innymi współpracownikami. Dlatego najlepsze, co możesz zrobić, aby dostać podwyżkę, to dobrze wykonywać swoje obowiązki i być po prostu miłą.
Rozwiązanie
Nie mamy nic przeciwko budowaniu solidnych więzi z kolegami i koleżankami z pracy. Jednak zaskakujący raport na ten temat pojawił się w „Journal of Personality and Social Psychology”. Naukowcy, po przeanalizowaniu wieloletnich badań, które opublikowano w ciągu ostatnich 50 lat, doszli do wniosku, że najwięcej zarabiają ci, którzy są… niemili.
Dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn, i to niezależnie od zajmowanego stanowiska. Zaskakujące? Owszem! Chociaż da się to logicznie uzasadnić. Sympatyczni zamiast się buntować czy skarżyć, wolą często obrócić wszystko w żart. Dlatego często są lekceważeni.
77% – tyle przeciętnie zarabiają kobiety w porównaniu do mężczyzn. Pensje mają się wyrównać za... 70 lat.
Nie znaczy to od razu, że musisz zmieniać się w typową panią z urzędu.„Starając się o podwyżkę, ze spokojem pokazuj, że ona Ci się należy – mówi dr Dorota Wiśniewska- Juszczak z Uniwersytetu SWPS. – Nie zasłaniaj się fałszywą skromnością, nie mów, że jest Ci przykro, że czujesz się pominięta. Po prostu podkreślaj powody, dla których powinnaś dostać dodatkowe pieniądze i bądź przy tym konsekwentna”.
Niech Twoi przełożeni wiedzą, że jesteś sympatyczna, ale w pewnych kwestiach nie zamierzasz ustępować. I pamiętaj: skoro Ty nie upomnisz się o swoje, nikt za Ciebie tego nie zrobi.