W Polskich szkołach uczymy się wielu rzeczy: biologii, chemii, historii, języków i tysiąca innych rzeczy. Jednak na żadnym z przedmiotów większości z nas nikt nie wyjaśnia, jak się... uczyć. Nie poznajemy technik zapamiętywania, szybkiego czytania, nie trenujemy robienia notatek ani sporządzania mapy informacji. Tak jakby polska oświata zakładała, że każdy z nas rodzi się z umiejętnością uczenia się. Co skądinąd jest po części prawdą. ale jest tu umiejętność podstawowa, wystarczająca zupełnie w nauce obsługi nocnika czy otwierania puszki konserwy. Jednak do wykucia na pamięć anatomii albo zrozumienia fizyki ta wrodzona zdolność uczenia nie wystarcza. Uczyć się trzeba się nauczyć.
Nauczyć trzeba się też tej zasady, że aby umysł pracował żwawo, trzeba mu dostarczyć odpowiednie dawki energii i wypoczynku. Wtedy pracuje najlepiej. Zobacz, jak zadbać o swoje ciało i mózg, żeby ten ostatni pracował na najwyższych obrotach.
Nawadniaj się
Jedną z najczęstszych przyczyn zmęczenia, również psychicznego, jest odwodnienie. Dlatego regularnie pij wodę lub inne napoje. W czasie sesji unikaj też alkoholu. Łatwo jest ulec pokusie "resetu" po ciężkim tygodniu nauki, ale upijając się w piątek wieczór tracisz nie tylko ten wieczór, lecz również sobotę i część niedzieli. Gdy jesteś odwodniona, Twój mózg i tak niewiele zapamięta. Lepiej odłóż świętowanie na koniec sesji, gdy już pozostanie Ci jedynie czekanie na wyniki.
Uważaj na kawę
Istnieje stary zwyczaj siedzenia nocami i wypijania hektolitrów kawy, żeby podtrzymać skupienie. Korzystaj z tego tylko w ostateczności – w ostatnią noc przed egzaminem, skoro wcześniej się nie uczyłaś. Jeśli masz jeszcze trochę czasu do sesji - ostatnią kawę pij nie później niż o 18. Kawa utrudnia zasypianie, a niedobór snu ma fatalny wpływ na pamięć. To właśnie w czasie snu mózg porządkuje sobie informacje, odsiewa i zapomina te nieistotne, a te ważne utrwala i zapisuje ścieżkę dostępu do nich. Czasami lepiej pouczyć się krócej, aby zapamiętać więcej.
Jedz węglowodany
Nawet jeśli na co dzień raczej unikasz węglowodanów, w czasie sesji zrób sobie wakacje od restrykcji. Zjedz na śniadanie bułkę z dżemem, przegryzaj figi, i nie stroń od słodkiego kakao czy czekolady. Mózg zużywa ogromne ilości glukozy, a tę najszybciej dostarczysz właśnie z węglami. W eksperymencie na Tufts University wykazano, że zwiększenie węglowodanów w diecie poprawia pamięć u ludzi, którzy je mocno ograniczali. Niemal natychmiast, więc na czas egzaminów odłóż dietę na bok, bo jeśli nie zdasz, dopadnie Cię stres, a wtedy łatwo rzucić się kompulsywnie na lodówkę, a dokładniej - na jej zawartość.
Komentarze