4 sposoby na stres w pracy

Jasne, że wszystkie uwielbiamy poczuć się jak samice alfa, potrafimy wziąć na siebie dwa razy tyle zadań, co pozostali i pochwalić się rekordową efektywnością. Ale czasem mamy po prostu za dużo do zrobienia i nie dajemy rady – a to może skutkować kryzysem. Wpadasz wtedy w panikę, a nawet depresję z powodu nawału nowych projektów, rosnących wymagań szefa, kolegów czyhających na Twoje stanowisko. Taka sytuacja może przyprawić Cię o nerwicę, a co najmniej - wywołać ogromny stres.

„Ograniczony czas oraz przerost obowiązków wywierają największą presję – tłumaczy Talane Miedaner, autorka poradnika „Coach Yourself to Success”. – Rozpraszają Twoja uwagę, uniemożliwiając dokończenie czegokolwiek i zmuszając do rozpraszania sił między kilka zadań naraz”.

Wystarczy jednak dobra organizacja zajęć i energii, a biuro może stać się dla Ciebie przyjaznym, a nie wrogim miejscem. Zastosuj proste techniki „relaksacyjne”, które proponuje nasz ekspert, żeby ograniczyć stres w pracy i wyjść na prostą.

ZOBACZ TEŻ: Czy stres jest zaraźliwy?

Spokojnie, mamy kilka sposobów na to, żeby utrzymać stres w ryzach i zapanować nad sytuacją.

1. Odpuść sobie drugi (albo czwarty) kubek kawy

„Kofeina pobudza pracę nadnerczy, stymulujące ten organ do wydzielania adrenaliny i noradrenaliny, które podnoszą ciśnienie krwi, dając Ci iluzję większej efektywności, bo wchodzisz na wysokie obroty – mówi Miedaner. – Zastąp kolejną latte bogatą w białko przekąską (np. orzechami) - dzięki temu zachowasz energetyczny i emocjonalny balans, nawet kiedy podskoczy Ci ciśnienie”.

2. Poproś o ustalenie priorytetów

„Szefowie zazwyczaj nie mają pojęcia, jak zawaleni robotą są poszczególni pracownicy. Możliwe więc, że tracisz czas na coś, co akurat nie jest na szczycie listy rzeczy do zrobienia – mówi Miedaner. – Daj przełożonemu na papierze spis swoich aktualnych projektów. On bez cienia wątpliwości powie Ci, co możesz odłożyć na później, a w ten sposób - natychmiast Cię odciąży”.

Jeśli zostaniesz poproszona o wzięcie kolejnych zadań, nie odmawiaj; po prostu żongluj harmonogramem. „Powiedz: »Oczywiście, mogę to zrobić. Ale będę musiała odłożyć projekt x na później, jeśli to nie problem.« Trik polega na tym, że odbijasz piłeczkę z powrotem do szefa, który musi wziąć na siebie ustalenie Twoich priorytetów” – mówi Miedaner.

ZOBACZ TEŻ: Jak rozmawiać z szefem o podwyżce i awansie w pracy

3. Nie obiecuj za dużo, nie dostarczaj za mało

Scenariusz: Szef pyta, kiedy możemy skończyć projekt. Podajemy imponująco bliską i niemal niewykonalną datę oddania – a później zajeżdżamy się, bezskutecznie próbując zdążyć na czas.

Rozwiązanie Miedaner: Podwój czas, na jaki planujesz wykonanie zadania. „Jest wtedy duże prawdopodobieństwo, że skończysz przed czasem” - mówi nasz ekspert. Wtedy złapiesz dodatkowe punkty. A nawet jeśli nawalisz, masz dodatkową chwilę na naprawienie wszystkiego.

4. Nigdy nie podnoś głosu

„To największy dowód, że nie radzisz sobie z presją – mówi Miedaner. – Zachowaj neutralny ton głosu , a wszystko, co powiesz, będzie brzmiało profesjonalnie i spokojnie. Postaraj się myśleć o zwyczajnych zjawiskach (typu: niebo jest niebieskie, samochód ma cztery koła) zanim zaczniesz mówić. To pomoże Ci ustawić beznamiętny ton głosu”. Opuść też wszystkie „,myślę, że” w swojej wypowiedzi.

„Ludzie, którzy mają sprawy pod kontrolą, wypowiadają stwierdzenia, nie opinie” – przekonuje Miedaner.

ZOBACZ TEŻ: Jak pozbyć się złych emocji