Nie jesteś sama. Cellulit dotyka aż 90% kobiet – tak, nawet celebrytki i trendsetterki, które na Instagramie chwalą się sylwetkami idealnymi, też walczą z jakąś formą cellulitu. Zaskoczona? Niepotrzebnie – przecież i Ty, gdy wrzucasz do sieci selfie z wakacji, robisz wszystko, żeby ukryć niedoskonałości, eksponując jednocześnie swoje najlepsze strony.
Pierwsze oznaki cellulitu zaczynamy dostrzegać między 25. a 35. rokiem życia, gdy włókna kolagenowe, które tworzą konstrukcję utrzymującą w ryzach komórki tłuszczowe pod skórą, zaczynają się rozciągać. Nadmierna ilość tkanki tłuszczowej tylko sprawę uwypukla, powodując gorsze samopoczucie i zmniejszając pewność siebie.
Cellulit jest zły, jest wredny – i łatwo nie ustępuje. Na szczęście można sobie z nim poradzić. Pamiętaj tylko, że spalanie lokalne, o którym co jakiś czas głośniej mówią Twoje koleżanki, po prostu nie istnieje. Jeśli chcesz poradzić sobie w końcu z cellulitem, musisz ćwiczyć całe ciało.
Najlepsza będzie mieszanka intensywnych treningów oporowych (bez wizyt w siłowni się nie uda) oraz interwałowych treningów kardio. Nasz 6-tygodniowy plan zadba o wszystkie grupy mięśniowe, stawiając jednak trochę większy nacisk na dół ciała. Wiadomo, to właśnie pupę i nogi chcemy raz na zawsze uwolnić z tego czegoś, czego nazwy wymieniać już nie będziemy. Dodaj do tego nasze pozatreningowe patenty na pożegnanie pomarańczowej skórki.
To proste – sprawę za chwilę będziemy mogły uznać za niebyłą. Żeby tego jednak dokonać, musisz znaleźć czas i motywację na aż 6 treningów tygodniowo. Spokojnie, na pewno nie będzie nudno. Sesje w klubie fitness nie zajmą Ci też dużo czasu: połączyłyśmy ćwiczenia w pary, skracając treningi do minimum. Postawiłyśmy w dodatku na naprawdę fajne i wymagające ćwiczenia – bakcyla złapiesz już po kilku chwilach.
Treningi A i B wykonuj po sobie w poniedziałki i wtorki oraz w czwartki i piątki. Środy i soboty poświęć na sesje kardio i rolowanie. Niedziela to aktywny odpoczynek – tak, spacer to też aktywność.
W pierwszym tygodniu każde ćwiczenie rób w 3 seriach, w kolejnych pięciu – w 4 seriach (z wyjątkiem ćwiczeń 4A i 4B). I nie zapominaj nigdy o streczingu po treningu właściwym. Jakieś pytania? To bierzmy się do dzieła. Będziemy trenować razem z Tobą. 90%, pamiętasz?
Antycellulitowy plan treningowy
- Poniedziałek - Trening A
- Wtorek - Trening B
- Środa - Interwały + rolowanie
- Czwartek - Trening A
- Piątek - Trening B
- Sobota - Interwały + rolowanie
- Niedziela - Odpoczynek
WH 06/2017