Go, bejbi!
Skoro nie ma mowy o płaskim brzuchu i zrzucaniu wagi, to po co się męczyć? Ćwiczące mamy rodzą sprawniej, ich dzieci rozwijają się lepiej, a w przyszłości są bardziej aktywne i mniej zagrożone nadwagą. Już 3 sesje w tygodniu zmniejszają ryzyko nadciśnienia, cukrzycy i zgromadzenia przez 9 miesięcy zbędnych kilogramów.
Zobacz, jak trenować w trakcie ciąży
Pierwszy trymestr
To nie jest dobry moment na wykupienie pierwszego karnetu na siłownię, ale stałe bywalczynie nie muszą go zawieszać. Nawet jeśli masz zgodę lekarza i czujesz się dobrze, zwolnij tempo (chociażby dlatego, że będziesz się szybciej męczyć). Ciąża, poród i połóg to niezła przeprawa dla ciała, więc warto je na to przygotować.
Drugi trymestr
Energia i wydolność wracają, ale nie wyżywaj się zbyt ekstremalnie. Postaw na trening mięśni stabilizujących (by rosnący brzuch nie wytrącił Cię z równowagi, dosłownie) i dna miednicy, a zapomnij o brzuszkach.
Trzeci trymestr
Gdy głównym kryterium wyboru ubrań staje się: „Wciąż się w to mieszczę”, kryterium wyboru aktywności powinno być: „Wciąż czuję się z tym dobrze”.
Memo mamy: dbaj o biust. Dowiesz się, jak dobrać stanik sportowy.
Nasze redaktorki doskonale wiedzą, o czym piszą. Zobacz specjalny trening dla ciężarnych opracowany przez naszą trenerkę, a wykonywany przez redaktorkę działu „Fitness” w ósmym miesiącu ciąży. Poza tym polecamy zamienniki ulubionych ćwiczeń dla młodych mam.
WH 01-02/2017