Britney Spears: plan treningowy na 14 dni

Przez ostatnie lata obserwowałyśmy jej upadki i wzloty. Z przewagą upadków, niestety. Ale Britney powraca w lepszej formie niż kiedykolwiek i udostępnia nam swój plan treningowy. Gotowa na porządny wycisk?

Britney Spears fot.shutterstock.com
fot. shutterstock.com

Która z nas nie tańczyła zachwycona przed lustrem do utworu: „Oops!... I Did It Again”, ręka w górę. Nie widzę. A która nie śledziła na plotkarskich portalach smutnej historii niegdyś cudownego dziecka Ameryki, które popełniało błąd za błędem (dziwny pijacki ślub w Las Vegas, jazdy po pijanemu, odebrane sądownie dzieci itd.)? Też nie widzę. A Britney, na której już chyba wszyscy postawili krzyżyk, podniosła się i pokazała znowu, ile jest warta. Jej świetny wygląd to efekt prawdziwej determinacji i siły charakteru. Bo razem z nowym ciałem narodziła się też nowa Britney – spokojniejsza, zrównoważona, dojrzalsza, z klasą.

Spears jest w najlepszej formie w życiu. Smukłe ramiona, szczupłe uda, wyrzeźbiony brzuch. I w dodatku tryska pozytywną energią. Wzięła sobie do serca słowa jednej z ostatnich piosenek: „Chcesz mieć świetne ciało? / Wyglądać nieźle w bikini? / Weź się do roboty”. Nawet w czasie kilkutygodniowej przerwy w występach w Las Vegas nie odpuszcza. Zresztą nie może sobie na to pozwolić.

Jest matką dwóch chłopców (Preston skończy w tym roku 10 lat, a Jayden 9), nie tak dawno temu ruszyła z własną linią bielizny i przygotowuje się do wydania kolejnej płyty. „Po urodzeniu Jaydena powrót do formy nie był dla mnie trudny – mówi Britney. – Ale 5 lat później zaczęłam zauważać zmiany w moim ciele. Mam teraz nieco szersze biodra, dlatego ważna jest ciągłość treningu. Konsekwencja to klucz do sukcesu”.

W tym momencie w wywiadach z gwiazdami pada zazwyczaj imię i nazwisko osobistego trenera, który za niezłą sumkę zgodził się postać obok maszyny i poplotkować z gwiazdą w przerwie między seriami. Jednak nie w przypadku Britney. Jedyną i zarazem najważniejszą osobą, przed którą musi zdawać relację z postępów w treningu, jest ona sama.

Nie oznacza to, że nie korzysta z grupowych zajęć na siłowni czy lekcji jogi. Jednak nie widzi sensu, aby inwestować w trenera. „Codzienne ćwiczenia są dla mnie ważne zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym – przyznaje. – Trener jest potrzebny tym, którym brakuje motywacji. Ja nie mam z tym problemu”. Więc po co jej ktoś taki?

Ostatnio z życia Britney zniknęła jeszcze jedna osoba. Piosenkarka po 18 miesiącach rozstała się ze swoim partnerem, Davidem Lucado, który podobno został nagrany, gdy całuje się z inną kobietą. Spears nie miała nawet czasu na zamykanie się w sypialni czy wypłakiwanie w poduszkę. W końcu wieczorem czekała na nią publiczność i kolejny 90-minutowy show. „Najlepszą rzeczą w fakcie, że zdradził cię Twój partner, jest to, że znów możesz iść na pierwszą randkę!” – wykrzyczała do rozentuzjazmowanego tłumu.

Coś w tym jest. Można patrzeć na takie wydarzenie jak na stratę. Ale równie dobrze można dostrzec w nim szansę na przeżycie czegoś nowego, lepszego. Podobnie jest z treningiem, który Britney zdradza czytelniczkom WH. Jeśli jesteś w dobrej formie, właśnie przyszedł czas na jeszcze lepszą. Jeżeli ostatnio trochę się zaniedbałaś, dzięki Spears masz okazję szybko wrócić do dawnej figury. Sama będziesz zdziwiona, jakie to łatwe.

Dzień 1

Kardio i ćwiczenia z niewielkim obciążeniem przez 45 minut

„Idę na siłownię, żeby dobrze rozpocząć tydzień. Moje treningi muszą być krótkie i efektywne. Zaczynam od 20 minut intensywnego kardio – zazwyczaj jest to bieganie – a potem przechodzę do ćwiczeń z lekkimi ciężarkami oraz treningu z wykorzystaniem ciężaru swojego ciała (pompki, przysiady, brzuszki). Kończę rozciąganiem”.

Dzień 2

Intensywny, godzinny trening interwałowy

„Uwielbiam te zajęcia. To połączenie ćwiczeń na bieżni z treningiem obwodowym. Praca w grupie sprawia, że daję z siebie znacznie więcej”. Bierz się do roboty! Podajemy Ci na tacy dokładny plan treningu interwałowego Britney Spears.

Dzień 3

Czas na 30 minut na basenie

„40 basenów! Pływanie zawsze sprawia, że moje serce bije szybciej”. Jeśli dawno nie pływałaś, zrób mniejszy dystans, ale płyń przez pół godziny bez przerwy.

Dzień 4

Znów godzina mocnego treningu interwałowego

„Czasami na śniadanie serwuję sobie smoothie. Dzięki temu mam więcej energii, żeby poradzić sobie z ostatnimi powtórzeniami”. Britney przed treningami pije również shake’a (mleko, lód i odżywka białkowa).

Dzień 5

Powtórka układu tanecznego przez 90 minut

„Właśnie mam przerwę w występach w Vegas, ale regularnie ćwiczę choreografię, żeby nie wypaść z rytmu”. Ty możesz wyskoczyć do klubu (tylko bez alkoholu!).

Dzień 6

Interwały przez godzinę, a potem 30 minut pływania

„Czas na podwójne uderzenie. Pływanie odpręża mnie po megaenergetycznych ćwiczeniach w siłowni. Śpię potem jak dziecko”. Zaczyna się weekend, więc dobrze wykorzystaj fakt, że masz trochę więcej czasu.

Dzień 7

Trening z niewielkim obciążeniem i kardio przez 45 minut

„Wstaję rano, jem jajecznicę z samych białek oraz tost z chleba pszennego, po czym uderzam na siłownię”. Resztę niedzieli spędź na odpoczynku. Jesteś w końcu po tygodniu ostrych ćwiczeń, należy Ci się. A jeśli jajecznica z białek to nie jest Twój ulubiony punkt w menu, sprawdź nasze 10 pomysłów na zdrowe śniadanie.

Dzień 8

Joga przez całą godzinę

„Moje ścięgna są napięte, dlatego spędzam trochę więcej czasu w pozycji psa z głową w dół”. Jeśli nigdy nie próbowałaś jogi, powtórz po prostu 1. dzień całego planu. Nie dość, że to łatwiejsze, może przynieść też lepsze rezultaty.

Dzień 9

Znów 60 minut intensywnych interwałów

„Czuję się silniejsza z każdym kolejnym treningiem. Uwielbiam to”.

Dzień 10

Pływanie przez 30 minut, a potem ruch na świeżym powietrzu

„Idę na basen, żeby przepłynąć swój dystans, a później na spacer. Ładna sceneria sprawia, że czas płynie szybciej. Zawsze zapominam, jakim niesamowitym treningiem może być zwykły marsz. Do momentu, gdy wracam do domu, i czuję, że bolą mnie nogi”.

Dzień 11

Godzinny wycisk na siłowni

„Ruszam do gymu od rana. To 11. dzień treningów i jestem zmęczona, ale po ćwiczeniach znów czuję się cudownie”.

Dzień 12

Czas na zabawę z synami

„Rano, po przebudzeniu, rozciągam się w sypialni i przygotowuję na cały dzień na dworze. Wygodne buty będą niezbędne”. Jeśli obowiązki Ci na to nie pozwalają, zamień ten dzień z kolejnym.

Dzień 13

Godzina interwałów i 30 minut pływania

„Dokładnie to samo, co w poprzednią sobotę”. Naszym zdaniem Britney jest nieźle wyrzeźbiona, ale ona sądzi inaczej. „Po tym wszystkim, co zrobiłam, czuję, że powinnam być jeszcze smuklejsza. Wydaje mi się, że aby wyglądać jak Madonna, trzeba ćwiczyć przynajmniej 6 godzin dziennie”. Nie warto wyglądać jak Madonna, lepiej jak Spears.

Dzień 14

Trening z małymi ciężarkami i kardio przez 3 kwadranse

„Rano pozwalam sobie odespać, bo to był bardzo aktywny tydzień”. To już ostatni trening!

Udało Ci się! Przyjmij gratulacje od Brit! Trening wymaga determinacji, ale zdaniem Britney przynosi wspaniałe rezultaty. Zresztą, sama się o tym przekonasz. Teraz jesteś gotowa na kolejne wyzwania, choć nie muszą to być od razu występy w Planet Hollywood Resort and Casino w Las Vegas niczym Spears. Jeśli chodzi o utrzymanie tych niesamowitych efektów... Kluczem do sukcesu będzie aktywność. Britney uwielbia grać w tenisa, chodzić na długie spacery, pływać i uprawiać jogę. Pomyśl, co lubisz najbardziej i spraw, żeby regularnie pojawiało się to w Twoim grafiku.

Tekst: Lori Majewski

WH 02/2015

REKLAMA