Angelika Cichocka
- Wiek: 27
- Sport: biegi średnie
- Wicemistrzyni świata w biegu na 800 m w hali
- Wicemistrzyni Europy w biegu na 1500 m w hali
- Zdobyła 14 tytułów mistrzyni Polski
Ryzyko
Z własnej kieszeni dopłaciła do obozu w RPA, gdy jej wyniki nie były na tyle dobre, by sfinansowała je kadra narodowa. „Czułam, że muszę coś zmienić, że brakuje mi błysku, a mogę biegać szybciej”.
Po powrocie zakwalifikowała się na mistrzostwa świata w Katarze. Tam biegło jej się świetnie, w finale metę przekroczyła jako 3. „Wpadłam w euforię. Byłam w pierwszej szóstce na świecie!”. Po chwili okazało się, że została zdyskwalifikowana. Niesłusznie.
„Świat mi się zawalił. Leżałam w pokoju i beczałam”. W końcu się pozbierała. „Wiedziałam, że to jest to, co chcę robić, i mogę udowodnić to na kolejnych imprezach. Wtedy uwierzyłam, że stać mnie na poważne bieganie”.
Zawsze jestem zdeterminowana i nigdy nie tracę z oczu swojego celu.
Przełom
Jej kolejne sezony nie były złe, ale pełne zawirowań: ciągle czegoś brakowało, miała problemy zdrowotne, zmieniła trenera. W 2012 r. zabrakło jej 0,5 s, by zakwalifikować się na igrzyska olimpijskie. „Zacisnęłam zęby, bo wiedziałam, że będą kolejne”.
Medal
Wierząc w swój potencjał, znowu zainwestowała oszczędności w obóz w Etiopii. „Wiedziałam, że trzeba się zawziąć i dalej konsekwentnie dążyć do celu. Nie można go tracić z oczu, on musi być zawsze wyraźny”. Gdy 4 lata po dyskwalifikacji ponownie stanęła na starcie MŚ, zdobyła srebro. Warto podejmować ryzyko.
Poznaj inspirującą historię Mai Włoszczowskiej oraz Anny Rogowskiej. Sprawdź także patent na sukces wg Natalii Partyki.
Tekst: Joanna Dudzińska
WH 09/2015
Komentarze