Masz inne priorytety w życiu niż typowe „karki” z siłowni: Twoim celem nie jest zbudowanie mega bicepsów ani ud jak ze stalowe kolumny. To jednak nie powód, by unikać ćwiczeń siłowych. Trening z ciężarami zapewni Ci przewagę w walce z tłuszczem na brzuchu, stresem, chorobami serca, a nawet rakiem. Nie musimy chyba wspominać, że to też najskuteczniejszy ze sposobów na boski wygląd w bikini.
1. Stracisz 40% więcej tłuszczu
Jeśli uważasz, że kardio jest kluczem do zrzucenia zbędnego tłuszczyku, czytaj dalej. Naukowcy z Penn State podzielili stosujących dietę na 3 grupy: niećwiczących, trenujących tylko aeroby oraz łączących trening aerobowy z dźwiganiem ciężarów. Wszyscy badani zrzucili około 9,5 kilograma, z tym że wyciskający pozbyli się niemal 3 kilogramów tłuszczu więcej niż reszta. Dlaczego? Stosujący trening siłowy spalają prawie sam tłuszcz, podczas gdy pozostali – tłuszcz, ale również mięśnie.
Inne badania na odchudzających się, którzy nie brali do rąk sztangi lub hantli, udowadniają, że 75% zrzuconej masy stanowił u nich tłuszcz, jednak pozostałe 25% to mięśnie. Spalenie masy mięśniowej rzeczywiście sprawi, że wskazówka na wadze powędruje w dół, jednak niekoniecznie poprawi się Twoje odbicie w lustrze. Poza tym, kilogramy zrzucone w taki sposób bardzo często wracają pod postacią znienawidzonej oponki (tak jest, o efekcie jo-jo mowa).
ZOBACZ TEŻ: Trening Jennifer Aniston
2. Przedłużysz sobie życie
Naukowcy z University of South Carolina ustalili, że ogólna siła ciała wiąże się z mniejszym ryzykiem śmierci z powodu chorób serca oraz raka. Do podobnych wniosków doszli inni badacze: twierdzą, że ludzie w średnim wieku, którzy są silni fizycznie, mają „wyjątkową zdolność przetrwania”, definiowaną jako możliwość dożycia wieku 85 lat bez zapadania na poważniejsze choroby.
3. Będziesz bardziej produktywna
Wyciskanie może zapewnić Ci podwyżkę (albo przynajmniej łaskawy uśmiech szefowej). Naukowcy zauważyli, że pracownicy byli o 15% bardziej efektywni w dniach, w których odwiedzili siłownię, niż kiedy nie robili nic dla swojego ciała. Inaczej mówiąc, w dni treningowe potrafisz - przynajmniej teoretycznie - wykonać w 8 godzin pracę, która normalnie zajmuje Ci 9 godzin i 12 minut. Albo siedzisz przy biurku 9 godzin, ale udaje Ci się w tym czasie skończyć projekt, który miał zająć Ci jeszcze 2 dni – dzięki temu jesteś mniej zestresowana, szczęśliwsza i usatysfakcjonowana swoimi osiągnięciami. Następna korzyść ze spocenia się w fitness clubie.